Kolory Kota
wtorek, 17 września 2013
I znów urodzinowo...
Wrzesień jakoś obfituje w urodziny wkoło. Za oknem bardzo kiepskawo, tak więc z przyjemnością oddaję się typowo jesiennym zajęciom:) Tym razem prezent dla ciocio-koleżanki, która jest wielką fanką róż. Zarówno żywych, jak i tych papierowych. Tak więc prezentowy decoupage dla Marty! Wszystkiego najlepszego!
sobota, 14 września 2013
Urodziny
Dziś moja Martyśka wyruszała na urodziny pewnego przesympatycznego młodzieńca, Antka. Dziewiąte, więc nie byle jakie! Ostatnie jednocyfrowe:) Oto karteczka, jaką wykraftowałyśmy. Zdjęć niestety niewiele, jako że bateria w aparacie nam padła w trakcie sesji:( A kartka - przygotowana ekspresowo - już u swojego nowego właściciela.
piątek, 13 września 2013
Fortepianowe notatki Martyśki
Dziś temat z życia wzięty:) Zrodzony z potrzeby - moja Martyśka potrzebowała notatnika na zajęcia fortepianu, tak więc obudziłyśmy scrapka-muzyka;) Skutek oczywiście znów ten sam: gigantyczne niedospanie...:) ale za to notes rano był gotowy:)
Praca zgłoszona na wyzwanie Justt w Diabelskim Młynie oraz w
czwartek, 12 września 2013
Przypominajka
Ostatnio oglądałam wiele różnych przypominajek :), zarówno w sieci, jak i w sklepach stacjonarnych. Doszłam do wniosku, że takowa tablica bardzo by mi się przydała, zważywszy, że:
a) zapominam - rzeczy różne, począwszy od tego, co kupić, skończywszy na tym, do kogo trzeba zadzwonić i co załatwić,
b) brakowało mi jakiegoś miejsca na inspirujące myśli, fajne zdjęcia, czy też najnowsze pocztówki wakacyjne
c) moje dzieci przestały już być malutkie, zaczęły bywać u swoich przyjaciół i informacja typu: "Jestem u Bartka. Wrócę o 17.00" bardzo by mnie ucieszyła i ułatwiła mi życie.
Przystąpiłam więc do działania. Odsłona poniżej:)
a) zapominam - rzeczy różne, począwszy od tego, co kupić, skończywszy na tym, do kogo trzeba zadzwonić i co załatwić,
b) brakowało mi jakiegoś miejsca na inspirujące myśli, fajne zdjęcia, czy też najnowsze pocztówki wakacyjne
c) moje dzieci przestały już być malutkie, zaczęły bywać u swoich przyjaciół i informacja typu: "Jestem u Bartka. Wrócę o 17.00" bardzo by mnie ucieszyła i ułatwiła mi życie.
Przystąpiłam więc do działania. Odsłona poniżej:)
poniedziałek, 9 września 2013
Cukierkowa cukiernia
Przedstawiam Wam mojego ostatniego słodkiego cukiereczka:)
W mojej szkolnej klasie brakowało mi czegoś, co mogłoby pomieścić książki maluchów. Chwilowo leżały na parapecie, a to ani nie wyglądało, ani fajne nie było.
Okazja i pomysł pojawiły się same:) W lokalnym sieciowym sklepie spożywczym oprócz kartonów do pakowania zakupów, dostępne były takie oto drewniane skrzynki po kwiatach, owocach lub czymś podobnym. No i skrzynka sklepowa zamieniła się w słodkiego cukiereczka:)
Chwilowo moja Martyśka chora, więc kolejny pomysł, aby wykorzystać skrzyneczkę, jako tacę z pysznościami. Albo, kontenerek: przynieś-wynieś, aby zabić nudę:)
W mojej szkolnej klasie brakowało mi czegoś, co mogłoby pomieścić książki maluchów. Chwilowo leżały na parapecie, a to ani nie wyglądało, ani fajne nie było.
Okazja i pomysł pojawiły się same:) W lokalnym sieciowym sklepie spożywczym oprócz kartonów do pakowania zakupów, dostępne były takie oto drewniane skrzynki po kwiatach, owocach lub czymś podobnym. No i skrzynka sklepowa zamieniła się w słodkiego cukiereczka:)
Chwilowo moja Martyśka chora, więc kolejny pomysł, aby wykorzystać skrzyneczkę, jako tacę z pysznościami. Albo, kontenerek: przynieś-wynieś, aby zabić nudę:)
sobota, 7 września 2013
Jajowy weekend
Sobota upłynęła mi niesamowicie pracowicie:) Jutro pokażę Wam dzisiejsze dzieło, a dziś odsłona pracy wczorajszej. Hm.... A mówią, żeby przeszłość zostawiać za sobą:)
Tak więc, mimo że do Wielkanocy jeszcze sporo czasu, sobotnia odsłona jajkowników różyczkowych:) Smacznego Jajka życzę!:)
Tak więc, mimo że do Wielkanocy jeszcze sporo czasu, sobotnia odsłona jajkowników różyczkowych:) Smacznego Jajka życzę!:)
czwartek, 5 września 2013
Lata 30-te...lata 40-te....
Tym razem praca decoupagowa.
Format dość trudny, bo to długa, wąska deska. No, ale nikt w końcu nie obiecywał, że będzie łatwo:) Docelowo będzie wsadzona w białą ramkę i spocznie na ścianie w sypialni.
Format dość trudny, bo to długa, wąska deska. No, ale nikt w końcu nie obiecywał, że będzie łatwo:) Docelowo będzie wsadzona w białą ramkę i spocznie na ścianie w sypialni.
poniedziałek, 2 września 2013
Kartka urodzinowa TooCute
Kolejna kartka urodzinowa z serii TooCute.
Papierowe patchworki, róże, fiolety, pastele... oj coś słodko się robi:)
Chyba tęsknota za czerwcowymi truskawkami...
Nowy rezydent -w opcji all inclusive cd
Ciąg dalszy opowieści o Snackersie, dawno już nic o kotach nie było. Otóż maluda zrobiła się o wiele odważniejsza. Ma mnóstwo werwy i gania po całym domu. Wieczorem zdarza mu się usiąść na szafce pod TV i ... oglądać:) Tak to przynajmniej wygląda z naszego ludzkiego punktu widzenia, niemniej jednak wpatruje się w ekran telewizora. Wczoraj udało mi się uchwycić cudny moment, późno wieczorem, kiedy to stały rezydent Champion spał w najlepsze na górze drapaka, a Snackers postanowił do niego dołączyć. To, że nie do końca się mieścił jakoś niespecjalnie mu przeszkadzało:)
sobota, 31 sierpnia 2013
piątek, 30 sierpnia 2013
Etui na kartę podarunkową
Moi drodzy!
Przedstawiam Wam obiecane wyniki wczorajszej pracy.
Tym razem nie kartka, a etui na kartę podarunkową. Takie karty, o wartości zależnej od deklaracji przy zakupie, oferowane są w większości sklepów sieciowych i umożliwiają obdarowanemu wykorzystanie karty na zakupy w tymże sklepie. Wiele osób wybiera taką właśnie kartę, jako prezent, szczególnie, gdy nie do końca znamy upodobania osoby, której zamierzamy coś podarować, albo wręcz przeciwnie, wiemy, że jest wielkim fanem/fanką jakiegoś sklepu.
Tak więc tutaj karta podarunkowa w nowym ubranku;)
Pracę zgłaszam do wyzwania Diabelskiego Młyna Stonogi.pl, którego głównym tematem jest róża.
Przedstawiam Wam obiecane wyniki wczorajszej pracy.
Tym razem nie kartka, a etui na kartę podarunkową. Takie karty, o wartości zależnej od deklaracji przy zakupie, oferowane są w większości sklepów sieciowych i umożliwiają obdarowanemu wykorzystanie karty na zakupy w tymże sklepie. Wiele osób wybiera taką właśnie kartę, jako prezent, szczególnie, gdy nie do końca znamy upodobania osoby, której zamierzamy coś podarować, albo wręcz przeciwnie, wiemy, że jest wielkim fanem/fanką jakiegoś sklepu.
Tak więc tutaj karta podarunkowa w nowym ubranku;)
Pracę zgłaszam do wyzwania Diabelskiego Młyna Stonogi.pl, którego głównym tematem jest róża.
Praca wre!
No właśnie! Nic dodać, nic ująć!
Dziś dużo pracy za mną, jutro zdjątka, bo niestety aparat lubi światło, tak więc musimy zaczekać do rana:)
środa, 28 sierpnia 2013
Rosy - prawie gotowa
Tym razem zabrałam się za decoupage.
Taka mała próbka przed większą praca;)
Rosy jeszcze nie skończona, planuję dodać jej trochę spękań wypełnionych porporina, a następnie wykończyć całość lakierem.
Taka mała próbka przed większą praca;)
Rosy jeszcze nie skończona, planuję dodać jej trochę spękań wypełnionych porporina, a następnie wykończyć całość lakierem.
A na razie Rosy prezentuje się następująco:
Subskrybuj:
Posty (Atom)